O!PRACOWNIA
  • STRONA GŁÓWNA
  • O MNIE
    • OFERTA
  • COACHING
  • KONTAKT

NA JAKIE PYTANIE SOBIE DZISIAJ ODPOWIESZ?

Wychodzę po sesji coachingu zespołowego – co mam robić dalej?

12/13/2018

0 Komentarze

 
Obraz
To już ostatni wpis z serii „żarówki”. Do tej pory w poszczególnych odcinkach przybliżałam dla Was różne aspekty, które mogą pojawiają się na sesji coachingu zespołowego. W poprzednim wpisie opisywałam dla Was proces tworzenia działań dla zespołu. Jeśli nie mieliście okazji jeszcze się z nim zapoznać to zapraszam do zrobienia tego  TUTAJ.  A co dzisiaj?

W dzisiejszym wpisie chciałabym Was zaprosić do podsumowania, w którym odpowiem na pytanie: Co po sesji?

Po zakończonym spotkaniu zespół wychodzi z listą akcji oraz jasnym celem, który chce wspólnie osiągnąć. Wracając do biurek, każdy uczestnik sesji wraca do rzeczywistości. Często z tą rzeczywistością bywa różna. Pojawia się dużo nowych wyzwań, które są na ‘ASAP’. Zespół biega, dociąga terminy, pracuje. Jednak dopiero tutaj w tym trudnym, ale jakże prawdziwym środowisku rozpoczyna się praca nad zmianą i osiąganiem wyznaczonych celów. Właśnie ‘po sesji’ to kluczowy moment. Będąc liderem (lub dowolną inną osobą z zespołu) warto do tego czasu ‘po’ podejść świadomie.

Świadomie, czyli jak?

Konsekwentnie. Przed chwilą zespół w trakcie kilku godzin włożył dużą ilość energii w wypracowanie planu działania. Szkoda by było gdyby to wszystko poszło na marne.

Co zatem zrobić?

  1. Warto tutaj zabrać po sesji wszystkie materiały ze sobą. Powiesić je w miejscu widocznym przez wszystkich. Przepisać do narzędzia, z którego korzysta zespół. Wizualizacja jest jednym z podstawowych ale bardzo wartościowych narzędzi. Kiedy coś jest widoczne dużo trudniej jest to schować pod dywan. A właśnie o działanie tu chodzi!
  2. Dodatkowo dobrym pomysłem może okazać się umówienie się z zespołem na, tzw. check-point, czyli moment synchronizacji po jakimś czasie. Najlepiej, jeśli taka synchronizacja odbędzie się mniej więcej w połowie czasu, który dał sobie zespół na realizację wyznaczonych działań. Podczas takiej synchronizacji (a tak naprawdę mini-planowania) sprawdzamy jak wygląda nasza obecna sytuacja, ile akcji udało się już zamknąć, ile wymaga jeszcze pracy. Dodatkowo warto dopytać czy zadania, które nadal są otwarte nie wymagają jakieś dodatkowej pomocy, oraz, co nawet ważniejsze – czy nadal są dla nas, jako zespołu, wartościowe.
  3. Pamiętajmy, że zazwyczaj nie jesteśmy w danej organizacji samotną wyspą. Oznacza to,  że współpracujemy z innymi zespołami, liderami, itd. Wszyscy, którzy znajdują się na mapie naszej współpracy oraz na których wybrane przez zespół działania mają wpływ powinni zostać o tym poinformowania. Oczywiście pamiętajcie – kluczem do wszystkiego jest zdrowy rozsądek. Będą osoby, dla których ta dodatkowa informacji będzie zbędna i będzie powodować jedynie szum informacyjni. Zanim podejmiesz decyzję o informowaniu kogoś zadaj sobie pytanie, wchodząc w buty tej osoby/zespołu, co da mi ta informacja?

Praca po sesji pozwala na podtrzymanie zbudowanej świadomości zespołu. Świadomy zespół może działać lepiej i efektywnej!

Tyle na dzisiaj. Kilka krótkich, a jakże ważnych rad. Pamiętajcie o nich wychodząc z sali i wracając do swoich biurek. W kolejnym wpisie opowiem Wam o czasie przed sesją, czyli jakie pytania warto sobie zadać przed zdecydowaniem się na coaching zespołowy. 

Katarzyna
0 Komentarze

Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.


Odpowiedz

    Obraz

    O blogu

    U nas znajdziecie teksty na temat coachingu.

    Trzech autorów,
    jedna wizja
    coachingu.

    ​Cel by przybliżyć COACHING. 
     Zapraszamy
    do kontaktu!

    ZNAJDZIESZ NAS:

    Archiwa

    Czerwiec 2020
    Kwiecień 2020
    Maj 2019
    Kwiecień 2019
    Marzec 2019
    Luty 2019
    Styczeń 2019
    Grudzień 2018
    Listopad 2018

    Kategorie

    Wszystkie

    Kanał RSS

    NAPISZ DO NAS​:

Wyślij
  SKONTAKTUJ SIĘ ZE MNĄ 
BIURO@OPRACOWNIA.COM
  • STRONA GŁÓWNA
  • O MNIE
    • OFERTA
  • COACHING
  • KONTAKT