​W zeszłym tygodniu pisaliśmy, że crowdfunding może być efektywnym narzędziem, dzięki któremu możecie realizować Wasze działania (patrz tutaj). Otrzymaliśmy od Was kilka pytań dotyczących tworzenia dobrych kampanii. Dlatego dziś przygotowaliśmy dla Was 5 wskazówek o których warto pamiętać przy budowie kampanii crowfundingowych.



1. STWÓRZ- OPOWIEDZ-REALIZUJ

Zaproponujcie kampanię, która jest realna, taka która naprawdę może powstać. Jeśli jakieś rozwiązanie, które podajecie za pewnik nie powiedzie się odbiorcy przestaną Was wspierać. „Jeśli mam na coś przeznaczyć pieniądze muszę to zobaczyć” – choć to nie zawsze możliwe to jednak przedstawcie pomysł tak by odbiorcy uwierzyli, że inwestowanie w Waszą kampanię ma sens. Inwestorzy przekazując pieniądze będą oczekiwali czegoś w zamian. Pamiętajcie o tym i zaproponujcie im atrakcyjne pakiety nagród jakie otrzymają za wsparcie.

2. OPOWIEDZ HISTORIĘ
​
Opowiedzcie odbiorcom jak widzicie Waszą kampanię. Podzielcie się entuzjazmem, dzięki temu wzbudzicie zaangażowanie po stronie osób wstępnie zainteresowanych Waszą kampanią. Jeśli nie posiadacie historii podzielcie się faktami na temat Waszej pracy, działań i wizji. Przedstawcie efekty co się zmieni, dzięki Waszemu produktowi?

3. STWÓRZ VIDEO - FILM

Filmy w prosty sposób mogą przekazać odbiorcom istotę Waszej kampanii. Odbiorcy mogą zobaczyć Was (przedstawicieli organizacji) oraz Wasz pomysł (prototyp/założenia itp.) na żywo. To o wiele cenniejsze niż klikanie grafiki, czy zdjęć. Jest tu tylko jedno zastrzeżenie – film musi być dobry, naprawdę bardzo dobry. Jeśli jednak chcecie nakręcić amatorski film, w tym przypadku lepiej z tego zrezygnujcie.

4. BĄDŹ MEDIALNY

Kampania będzie miała szanse na sukces jeśli nie będziecie polegać jedynie na FB. Przygotujcie zakładkę i krótkie informacje dla mediów (dobrej jakości infografiki, które opisują Wasz produkt). Udostępnianie takiego materiału mediom zwiększy widzialność Waszej kampanii.

5. KOMUNIKUJ, KOMUNIKUJ, KOMUNIKUJ ...

Bądź aktywny w mediach społecznościowych. Pisz często, opowiadaj o kampanii. Przedstawiaj Was „zza kulis prac”, dzięki temu będziecie wzbudzać większe zaufanie po stronie osób, które będą chciały zainwestować pieniądze. Pisz do obecnych wspierających a także do wszystkich tych, którzy potencjalnie mogą wspierać Wasze działanie.
 
Z pewnością jest jeszcze więcej wskazówek by stworzyć z sukcesem dobrą kampanię crowdfundingową. Jakie? Zachęcamy Was do podzielenia się Waszymi pomysłami w weekendowym konkursie na naszym profilu na FB.

Potrzebujemy wsparcia. Chcemy się rozwijać ale widzimy więcej barier niż szans przed nami.
Mamy świetny pomysł ale nie mamy pieniędzy. Czy ktoś jeszcze wierzy w to co robimy?

Wiele organizacji pozarządowych na różnych etapach zadaje sobie takie lub podobne pytania. Nie ma jedynej odpowiedzi ale pomocny w realizacji świetnych pomysłów może być crowdfunding.

Crowfunding - finansowanie społecznościowe to skuteczny sposób dla NGO na wsparcie pomysłu przez innych. Fundusze zebrane w ten sposób pokrywają wydatki związane z jego realizacją. Platform do tego typu kampanii jest wiele i coraz częściej także na polskim gruncie słyszymy o produktach, które powstały dzięki kampaniom crowfundingowym. Jednak gdzieś tkwi haczyk, a dokładniej dwa. Po pierwsze organizacje konkurują na platformach także z prężnie działającymi start-upami, po drugie większa platforma to większa rywalizacja i koło się zamyka.

Przy wyborze platformy pomijam na razie etap realizacji pomysłu (o tym w kolejnym poście). Dziś skupimy się na przeglądzie platform crowdfundingowych z czego wybrałam dla Was kilka, które warto poznać przed ostatecznym wyborem.

Indiegogo – to międzynarodowa platforma crowdfundingowa, z której mogą także korzystać organizacje pozarządowe (co w przypadku innych platform nie zawsze jest oczywiste). Do tej pory organizacje tak jak inne podmioty, płaciły opłaty za skorzystanie z serwisu. W tym roku Indiegogo uruchomiło specjalną bezpłatną stronę Generosity by Indiegogo dla organizacji pozarządowych. Po więcej odsyłam Was do https://www.generosity.com/

Polakpotrafi.pl – polski odpowiednik Kickstartera i Indiegogo. Portal daje organizacjom narzędzie i od tej pory to one decydują jak wypromują projekt i w jaki sposób osiągną cel. Co istotne portal nie obsługuje projektów charytatywnych (np. WOŚP czy zbiórki na wyjazd na leczenie itp.).

Wspieram.to – kolejny, powstały w 2011 roku polski odpowiednik zagranicznych platform. Na początek polecam zapoznanie się z FAQ i informacjami na temat zakładania projektu: https://wspieram.to/faq

Z innych warto jeszcze zajrzeć na beesfund czy siepomaga.
​
Tutaj może pojawić się Wasze pytanie a gdzie Kickstarter? Przecież to prawdopodobnie najbardziej znana strona crowdfundingowa na świecie. Tylko w 2014 roku zaangażowała 3.3 mln ludzi, którzy zadeklarowali wpłaty na wysokość pół miliarda dolarów (1000 $ na minutę!), dzięki którym udało się zrealizować ponad 22 tysiące projektów (m.in. hoverboard). Kickstarter ułatwia zdobywanie funduszy na małe i duże projekty, które powinny mieć konkretnie określony cel jak np. wydanie książki, czy zrobienie filmu. Jednakże na obecną chwilę nie mogą z niego korzystać organizacje pozarządowe.

Na koniec jeszcze warto dodać, że Facebook przygotowuje rewolucję dla organizacji pozarządowych – przycisk umożliwiający przekazanie środków na działalność organizacji lub na konkretne akcje. Od kiedy? Na razie nie wiadomo, obecnie trwają testy nowej funkcji.
 
 
 

Pod koniec grudnia miną dwa lata od powstania Promuj NGO! Początkowo blog ekspercki z czasem został rozbudowany o nowe pomysły i funkcje. Tej jesieni staje się częścią nowej organizacji Laboratorium Inspiracji Społecznych. Poniżej w wywiadzie o promocji III sektora, wyzwaniach i planach przed Wami – PROMUJ NGO! (w osobie naszej inspiratorki).
 
Jak powstał pomysł na Promuj NGO! ?

PROMUJ NGO!: Pomysł na blog pojawił się na dwa lata przed jego powstaniem. Podczas spotkań z ludźmi z III sektora najczęściej przeważała opinia, że „to fascynujące że pracuję w „PIJARZE” ale to nie jest dla organizacji pozarządowych. To inny świat - dla firm i polityki. Najczęściej temat promocji działań kończył się wypowiedzią w stylu: „Na to potrzeba ludzi, pieniędzy i czasu”. A przecież tak nie jest! Public Relations to wachlarz narzędzi stworzonych wprost dla organizacji pozarządowych do komunikacji z odbiorcami. Najczęściej PR mylono z marketingiem i kojarzono z reklamą na bilbordach lub w TV. Wtedy powstało Promuj NGO! by odkłamać public relations – pokazać, że PR nie jest taki straszny jak go malują.
 
Czy Promuj NGO! udało się przekonać organizacje do PR-u?

PROMUJ NGO!:​Na pewno nie wszystkie (śmiech). Natomiast w ciągu tych dwóch lat wiele się zmieniło. Organizacje częściej otwierają się na nowe narzędzia, nowe technologie, które pomagają komunikować się z odbiorcami. Pojawiło się wiele inspirujących osób, które podobnie do Promuj odczarowują tą rzeczywistość. Dobry i skuteczny PR pomaga organizacjom pozarządowym - to wiem bez dwóch zdań.
 
Jak można promować idee, o których często wspominacie?

PROMUJ NGO!: Idee przyświecają działaniom organizacji pozarządowych. Jednak to nie wystarczy. NGO z którymi na co dzień współpracuję zastrzegają „Promocja ok - ale nie chcemy się chwalić”. Dlatego pokazuję jak budować przekaz do odbiorców, jak mówić by słowa nie były odbierane jako przechwałki. Jak pokazać nas poprzez działania. I to prawda - to nie jest łatwe. Warto jednak próbować.
 
Dlaczego Promuj NGO! stał się częścią Laboratorium Inspiracji Społecznych?

PROMUJ NGO!: Tak jak wspomniałam na początku Promuj NGO! funkcjonowało jako blog. Wraz z rozwojem strony rozbudowała się wokół niego społeczność, poznaliśmy nowe osoby ściśle współpracujące z III sektorem. Ludzie i organizacje pytały czy jesteśmy firmą czy fundacją? A w mojej głowie Promuj NGO! zawsze traktowałam jako część czegoś większego. I tak w miarę upływu czasu spotkałam genialne osoby, z którymi założyliśmy nową organizację. LIS zajmuje się tym co nas pasjonuje to nie tylko promocja, komunikacja ale przede wszystkim budowanie strategii i zarządzanie organizacją. To wsparcie społeczności lokalnych w różnych aspektach. Tworząc nową organizację stworzyliśmy nową jakość inspiracji. 

No właśnie kim jest Fundraiser? Czy to osoba, której głównym zadaniem jest pozyskiwanie pieniędzy dla organizacji? Czy zajmuje się także innymi obszarami działalności NGO? Pytań tak naprawdę jest więcej, dlatego od tego postu rozpoczynamy nowy cykl "O fundraisingu słów kilka". 

Przed laty miałam możliwość wymiany doświadczeń i poznania pracy pewnej organizacji pozarządowej, poza granicami naszego kraju. Już na początku zaskoczyło mnie to, że tamtejszy fundraiser był jedną z najważniejszych osób w tej organizacji. I to nie tylko najlepiej opłacaną, ale i bardzo docenianą. Patrząc na nasze podwórko, często możemy spotkać się z przekonaniem, że fundraiser ma przede wszystkim zdobywać pieniądze. W praktyce okazuje się, że to nie jest jego główne zadanie. Jednak nie o tym chcę dzisiaj Wam napisać. Na podstawie własnych obserwacji, rozmów a także osobistych doświadczeń stworzyłam poniżej dla Was 5 wskazówek po czym możecie poznać prawdziwego Fundraisera. Tak, na dobry początek rozmów o fundraisingu w PL.

1.    Idealny Fundraiser dla Twojej organizacji to osoba, która poradzi sobie
       z „testem windy”.

Test windy to narzędzie, które wywodzi się z marketingu. W ciągu (maksymalnie) dwóch minut Fundraiser przedstawia potencjalnemu darczyńcy/sponsorowi ofertę. Oczywiście w swojej wypowiedzi  powinien odnieść się do kilku kwestii, które przedstawiłam Wam w poniższej infografice. Jeśli sponsor zostanie z Wami do ostatniego 5 piętra a następnie wysiądziecie wspólnie - to sukces gwarantowany. 

2. Fundraiser to osoba dojrzała, ustabilizowana życiowo, posiadająca kontakty i doświadczenie. Dlatego w większości zagranicznych organizacji pozarządowych na stanowisku fundraisera nie pracują studenci. Fundraiser to wizytówka organizacji przez 24 godziny. To osoba szczera, z wykształceniem kierunkowym, o specjalnych umiejętnościach interpersonalnych. Fundraiser cały czas dba o wizerunek – swój i organizacji, którą reprezentuje. Jego profil na FB jest profesjonalny i nie znajdziecie tam fotek z zeszłotygodniowej imprezy. 

3. Fundraiser zna i stosuje (!) 5 zasad czyli uczciwość, szacunek, konsekwencja, empatia i przejrzystość. Wystrzega się jakiejkolwiek manipulacji ludźmi.

4. Dobry fundraiser wie, że fundraising to nie kwestia pieniędzy ale budowania relacji. Fundraiser nie tylko prosi o datki i wsparcie finansowe. On przede wszystkim spełnia rolę ambasadora organizacji na zewnątrz.

5. Fundraiser dba o organizację poprzez stworzenie wieloletniego planu fundraisingu. Nie poszukuje sponsora w ostatniej chwili, gdyż przeprowadził o wiele wcześniej selekcję sponsorów.

Jeśli Wasze organizacje szukają dobrego fundraisera polecam Wam w ramach rekrutacji przeprowadzenie testu windy. A za tydzień dalsza część z cyklu „O fundraisingu słów kilka”. Następnym razem post o tym,  Jak zostać dobrym Fundraiserem?

Nadszedł ten czas… Jak co roku, czy to prywatnie, w firmach czy w organizacjach pozarządowych przychodzi chwila na ich napisanie. Kartki świąteczne bo o nich mowa w przypadku NGO’sów to coś więcej niż tylko życzenia. To okazja do umocnienia więzi z naszymi odbiorcami, zwłaszcza z darczyńcami i sponsorami (instytucjami publicznymi lub prywatnymi). Dzięki kartkom świątecznym chcemy przypomnieć innym o nas i naszej organizacji. Wiele NGO’sów organizuje sprzedaż kartek, która pomaga zasilić ich konto. Przykładów jest tutaj wiele - jak choćby kartki malowane przez naszych podopiecznych. Nie zawsze jednak mamy czas, by się zastanowić nad tym co dzięki sprzedaży kartek chcemy osiągnąć. A to błąd, gdyż świąteczna kampania powinna być częścią naszej ogólnej strategii. Stąd, w naszych działaniach nie powinniśmy ograniczać się tylko do poszukiwań funduszy w trakcie sezonu świątecznego.

Okres przedświąteczny w organizacjach pozarządowych to tak naprawdę koniec roku czyli raporty, sprawozdania, harmonogram na następny rok i szereg akcji charytatywnych dla potrzebujących wsparcia. Czasu na przygotowanie kartek jest wtedy bardzo mało. Stąd, często  kartki przygotowujemy w pośpiechu, życzenia szukamy w Internecie i voila! A potem? Potem cieszymy się, że udało się „wysłać” ale to poczucie, że można inaczej gryzie … więc postanawiamy, że za rok zrobimy inaczej.

Jak to zrobić kiedy często problemem jest już sam wybór kartki? Którą wybrać? Tą z jelonkiem czy tą z bombką i choinką? Jak wysłać coś kreatywnego a jednocześnie nie urazić nikogo czy wręcz negować „prawdziwego powodu” tych Świąt. Nasi darczyńcy są dla nas bardzo ważni, więc zależy nam na tym by podtrzymać tą więź. Co istotne to niepowtarzalna okazja by PODZIĘKOWAĆ im w tych szczególnych chwilach, że są z nami i nas wspierają.  Warto zwłaszcza pod koniec roku, napisać co dzięki ich wsparciu udało się nam zrobić i zmienić. Nasz przekaz do nich nie powinien być "oschłą" informacją  "przeklejoną" z Excela. To powinien być przekaz o tym, że to dzięki ich wsparciu (nie tylko finansowemu) jesteśmy w stanie dalej się rozwijać i mamy kolejne plany i marzenia. Można by dodać, że przy pisaniu życzeń powinno nam przyświecać hasło : Działamy! Nie stoimy w miejscu! A to wszystko dzięki Wam!

W naszych przygotowaniach przedświątecznych warto też pamiętać o współpracownikach i wolontariuszach. Może pamiątkowe zdjęcie Waszych współpracowników ze świątecznym przesłaniem?

Poniżej mam dla Was niespodziankę - pomysły na kartki inaczej (z możliwością do ściągnięcia). Choć czasu już mało zachęcam Was do stworzenia Waszej organizacyjnej kartki. 

Na początku jest uderzenie, stąd  kryzys często można porównać do burzy śnieżnej. Dobre wyposażenie w odpowiednie narzędzia jak i pozytywny przekaz są w stanie uchronić nas przed najgorszym. Często można się spotkać z stwierdzeniem „że o kryzys nie trudno”, gdyż zawsze ktoś może nas oskarżyć, oczernić czy "być" niezadowolonym z naszych usług. W dzisiejszych czasach informacja jest jak błyskawica, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Stąd, im szybciej i skuteczniej zareagujemy tym większa szansa, że poradzimy sobie z burzą kryzysową.  Poniżej 5 wskazówek jak sobie radzić w sytuacjach kryzysowych:

1. Cisza medialna to najgorsze co może spotkać organizację pozarządową. Na dłuższą metę oczekiwanie na „przycichnięcie sprawy” nie jest rozwiązaniem długofalowym. Brak naszej wypowiedzi, reakcji spowoduje, że opinia publiczna sama wyda werdykt. Odpowiedź w sytuacji kryzysowej powinna być dobrze przemyślana i skonstruowana.

2. Brak odpowiedniego przygotowania. Organizacje, które wychodzą obronną ręką z kryzysu często były na niego przygotowane jeszcze przed wybuchem. Takie dokumenty jak sm policy czy Q&A mogą to ułatwić (szerzej o nich w kolejnych „kryzysowych” postach), zwłaszcza w sytuacji kiedy musimy się bronić przed atakami „z zewnątrz”. Zawsze mów to co wiesz i na czym się znasz i kieruj to do swoich odbiorców. Wykaż się wiedzą ale też słuchaj drugiej strony by zminimalizować narzekanie i ataki.

3. Chcecie szybko i skutecznie odbudować swoją wiarygodność? Rozwiązanie jest proste – dotrzymujcie obietnic. Niespełnione obietnice tylko pogrążają organizację 
w kryzysowym chaosie.

4. Pamiętacie film Raport mniejszości, w którym ludzie mogli przewidzieć przyszłość?  Choć to science fiction to idealnym rozwiązaniem dla organizacji pogrążonych w kryzysie jest monitorowanie na bieżąco sytuacji i … „przewidywanie przyszłości” (w miarę możliwości). Dodatkowo warto edukować współpracowników by lepiej sobie radzić z nieprzewidzianymi sytuacjami.

5. Kiedy kryzys się pojawi pamiętajmy by przede wszystkim nie wpadać w panikę. Szczerość, sprawdzenie informacji i dobra komunikacja to klucz do opanowania burzy kryzysowej. Zawsze lepiej przyznać się do błędu niż udawać, że nic się nie stało.

I na koniec stare porzekadło dla przypomnienia: Choć wizerunek buduje się latami to można go stracić w kilka minut.