Dziś o jednym z najważniejszych etapów budowy naszej strategii dla ngo’sów – o Ewaluacji. Możliwe, że część z Was spyta „Dlaczego najważniejszy?” Czyż tworzenie BIG IDEA lub poszukiwanie kluczowych przesłań nie było istotne? Zgadza się, było ważne. Jednak, to dopiero ewaluacja daje nam odpowiedź na pytanie o efekt prowadzonych przez nas działań. Dzięki temu dowiemy się czy strategia była skuteczna i co udało nam się osiągnąć. Ponieważ obecny czas (leniwych wakacji) nie sprzyja pracy i koncentracji, poniżej zebrałam dla Was najistotniejsze punkty o jakich trzeba pamiętać gdy oceniamy nasze działania. 1. Badania
Przy budowie strategii można by powiedzieć „kto bada, ten nie błądzi”. Pewnie dlatego jeszcze na etapie analizy wyjściowej warto zbadać wszelkie aspekty, dzięki którym możemy poznać środowisko organizacji. Im lepiej przygotujemy się na tym etapie, tym więcej danych będziemy mogli później porównać i wykorzystać. To dzięki badaniom sprawdzamy czy nasz przekaz będzie atrakcyjny dla odbiorców. Monitoring efektów pracy prowadzimy od początku działań, gdyż dzięki temu będziemy w stanie na każdym etapie określić efektywność naszej komunikacji i zaplanowanych działań. Nie zapominajmy też o tym, że cele naszej organizacji powinny być mierzalne. 2. Zdefiniuj cel Tutaj bardzo pomocną bywa zasada smart. Dzięki niej nasze cele postrzegamy jako planowane i osiągalne efekty naszych działań. Zasada ta określa cele następująco: S - szczegółowe M - mierzalne A - ambitne R - realne T – terminowe Warto pamiętać by definiowane przez nas cele były napisane prostym językiem. Cele powinny być także powiązane z misją i wizją organizacji a także posiadały wpływ na naszych odbiorców. Przykład: Organizacja powinna wyznaczać sobie realne cele, takie które są rzeczywiste i stanowią wyzwanie. Zamiast: Planujemy przeprowadzić szkolenia z promocji w mediach dla wszystkich naszych odbiorców. Lepiej: W tym roku przeprowadzimy 3 szkolenia z promocji w mediach dla 100 uczestników. 3. Miernik poszukiwany Często na konsultacjach słyszę pytanie: Co w naszej strategii będzie tym miernikiem? Jak pozyskamy te liczby? Dobrą praktyką w takiej sytuacji jest kierowanie się zasadą: Pokaż mi cel i narzędzie, a ja Ci powiem jaki to miernik. Na przykład: · dla profilu organizacji na FB może to być zasięg i zaangażowanie; · dla strony internetowej organizacji pozarządowej będzie to zarówno aktywność na stronie/ UU (Unique Users), interakcje i zaangażowanie po stronie odbiorców itp. Stopień realizacji działań na poszczególnych etapach strategii pokazują KPI czyli Key Performance Indicators – kluczowe wskaźniki efektywności. Właściwy dobór tych wskaźników umożliwia przeprowadzenie oceny kampanii. KPI są zróżnicowane, najczęściej pomagają odpowiedzieć na pytania: Czy nasz przekaz został odebrany pozytywnie przez odbiorców? Czy nasz strategia została sformułowana poprawnie? Czy dzięki np. mediom zwiększyliśmy zaangażowanie po stronie naszych odbiorców? Jak nasza organizacja jest odbierana przez odbiorców? Wszystkich zainteresowanym tematem mierników i badań polecam lekturę poniższych pozycji: J.Lovett, Sekrety pomiarów w mediach społecznościowych/Social Media Metrics Secrets/2012 PR DAILY, FOUR PR metrics you can start using today A. Czarnecki, R. Korsak, Planowanie mediów w kampaniach reklamowych, 2001 Dzisiejszy etap naszej Fantastycznej Czwórki podsumowuje Strategię PR dla NGO. Choć strategia komunikacyjna stanowi niewątpliwie wyzwanie dla organizacji pozarządowych, to warto podjąć próbę jej tworzenia. Zachęcam Was do zapoznawania się z radami, jakie będą zamieszczane na Promuj NGO! Od jesieni na łamach bloga pojawi się Narzędziownia PR wraz z konkursem dla NGO’sów; ukaże się także więcej przykładów i dobrych praktyk pokazujących, jak organizacje pozarządowe mogą się promować. W związku z tym, na blogu pojawią się zmiany (nie tylko layout’owe). Promuj NGO! nadal będzie Wam dostarczało interesujących i potrzebnych treści na to jak najlepiej promować organizacje pozarządowe.
0 Comments
Na warsztacie Promuj NGO! mówiliśmy o tym jak organizacje pozarządowe mogą nawiązywać i podtrzymywać relacje z mediami. Było kreatywnie z dużą porcją pozytywnej energii.
Na początku odpowiedzieliśmy sobie na pytanie: Dziennikarz przyjaciel czy wróg? Wśród uczestników przeważała opinia, że relacje z mediami są na ogół pozytywne. Jednak pojawiały się głosy, że dla części organizacji pozarządowych wciąż budowanie relacji z dziennikarzami stanowi wyzwanie. Wszyscy zgodnie przyznali, że te relacje będą owocne, jeśli bedą przez obie strony nieustannie podtrzymywane. Podczas mini wykładu przedstawiliśmy odpowiedzi na pytania:
Po intensywnym, „medialnym” case study przedstawiciele organizacji spróbowali swoich sił w wypracowaniu świetnych pomysłów na intrygujące informacje prasowe. Na koniec opuściliśmy salę pełni pomysłów i nakręciliśmy FIP'owego b-rolla. Mam nadzieję, że dla uczestników relacje z mediami, choć często są wyzwaniem teraz będą o wiele łatwiejsze. Prace nad Narzędziownią PR wciąż trwają. Jednocześnie zastanawiam się nad wyborem pierwszego działu. Bardzo zależy mi na tym by tematyka Narzędziowni PR była dla Waszych organizacji przydatna i interesująca. Dlatego głos oddaję w Wasze ręce. Jeśli chcecie wybrać pierwszy temat inicjujący Narzedziownię PR zaglądnijcie na profil Promuj NGO! na FB.
W dniach 27 - 28 czerwca w Krakowie będzie miało miejsce Forum Inicjatyw Pozarządowych. Forum jest częścia ogólnopolskiej akcji: III Sektor dla Polski – co organizacje pozarządowe mogą zrobić dla rozwoju kraju?
Ta inicjatywa stwarza niepowtarzalną okazję dla organizacji pozarządowych by mogły same wyrazić swoje potrzeby i oczekiwania. W programie oprócz eventów, dyskusji przewidziane są też warsztaty. Promuj NGO! jako partner wydarzenia poprowadzi warsztat pt: DZIENNIKARZ – PRZYJACIEL CZY WRÓG? JAK ORGANIZACJE POZARZĄDOWE MOGĄ NAWIĄZYWAĆ RELACJE Z MEDIAMI? Jeśli Wasza organizacja poszukuje odpowiedzi na poniższe pytania to ten warsztat jest dla Was. Jak promować NGO? Kto o nas mówi dobrze, a kto źle? Jak skutecznie komunikować się z odbiorcami? Jak mówić światu to, co chcemy by usłyszał? Jak mogą w tym pomóc relacje z mediami? Więcej informacji znajdziecie na stronach organizatorów wydarzenia: Fundacja BIS Instytut Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego 4 czerwca 1989 okazało się, że żyję w wolnej Polsce. Polsce poobijanej, lecz niepokonanej. Wolnej. Co to dla mnie, kilkuletniej wtedy dziewczynki, oznaczało? Pewnie nie tyle co teraz. Jednak do dziś pamiętam tą euforię wolności na ulicach, w domach, która udzieliła się także i mnie, dziecku.
Wolny kraj stanął przed wyzwaniami, przemianami i reformami. Na przestrzeni lat zmieniało się wszystko: podejście do życia, światopogląd. Niekiedy bolało, ale dążyliśmy do tego by tą wolność utrzymywać. Dla mnie wolna Polska to też pobudzenie do życia rzeszy ludzi. Społeczeństwo zaczęło działać. Nasz głos okazał się ważny. Mówienie o potrzebach nie wystarczało. Zaczęły powstawać ośrodki pomocy społecznej, fundacje, stowarzyszenia i inne podmioty, które zaczęły budować inną Polskę – Polskę organizacji pozarządowych. III sektor to bogactwo tych 25 lat wolności. To też ciągła zmiana naszego nastawienia do życia. Podejście pozytywne i przekuwanie myślenia na działanie. To także współpraca z samorządem, konsultacje społeczne. Dziś mogę pójść na spotkanie (często sama je zorganizować) i powiedzieć, czego brakuje w mojej dzielnicy, mieście czy gminie. Dziś wiem, że mój głos się liczy, że mogę zrobić coś nie tylko dla siebie. Dlatego też powstał mój blog - by pomagać tym, którzy pomagają innym. Pokazując jak można promować organizacje, przyczyniam się też w małej części do budowania społeczeństwa obywatelskiego. Dzisiaj będę świętować. I choć wiem, że na co dzień często narzekamy, że mówimy o kolejnych potrzebach to jednak dziś cieszmy się z wolności. Doceniajmy to, co mamy. I nadal zmieniajmy świat i działajmy! Dzisiaj dalej o planowaniu. Końcowy etap strategii to czesto podejmowanie trudnych decyzji. Pojawia się wiele pytań i to nie tylko o kwestie finansowe. Co zrobić by prace nad budżetem i harmonogramem nie przypominały zmagań z burzą śnieżną? Na co trzeba zwracać uwagę przy tworzeniu harmonogramu? Czy decydować się na wszystkie działania? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w poniższej prezentacji. Przygotowania do Narzędziowni PR trwają, już wkrótce więcej informacji. Tymczasem zapraszam do kolejnego etapu czyli E jak Ewaluacja.
Myśl przewodnia jest? Jest. Kluczowe przesłania są? Są. Zatem teraz przyszła kolej na burzę mózgów, wymyślanie taktyki i dobór narzędzi. Znamy naszych odbiorców, wiemy co lubią i jak do nich dotrzeć. Pytania z jakimi teraz chcemy się zmierzyć to: W jaki sposób to zrobić? Jakimi narzędziami? Kiedy?
W "idealnym" świecie taktykę oraz narzędzia PR dobieramy do tego co udało się wcześniej wypracować (tu znajdziecie posty na temat strategii PR). Niestety nie zawsze tak jest, gdyż nie wszyscy posiadają lub planują stworzenie strategii komunikacji. Zdarza się jednak, że Ci którzy nad takową pracują uważają, że narzędzia można dobrać jeszcze przed powstaniem strategii. Takie myślenie utrudnia zachowanie spójności w działaniach komunikacyjnych. I choć rozumiem, że często organizacjom czy firmom brak cierpliwości to jednak działania komunikacyjne proponuję zacząć od budowy strategii PR. Tworzenie strategii trwa i co ważne nie warto go przyspieszać. To narzędzia dopasowuje się do strategii a nie odwrotnie. Wyobraźcie sobie, że zaplanowaliście działanie jeszcze w trakcie tworzenia strategii, co gorsza zapłaciliście za nie (np. reklama w BUS TV w miejskich tramwajach oraz autobusach). Powstaje strategia komunikacyjna i okazuje się, że Wasi odbiorcy nie są zainteresowani tym przekazem (np. lepszym rozwiązaniem będzie newsletter). Czy w takiej sytuacji nasza organizacja wyrzuciła pieniądze w błoto? Czy złudne poczucie, że mamy reklamę i “wszyscy nas widzą” jest tego warte? Oczywiście powyższy przykład dotyczy tych organizacji/firm, które pracują nad strategią komunikacyjną. Narzędzia (określane też często jako techniki) poprzez określone działania mają za zadanie pomóc organizacjom osiągnąć zamierzone cele. Public relations proponuje NGO'som wachlarz różnorodnych technik i działań do wykorzystania także w Internecie. Jeśli do tej pory samo określenie narzędzia PR nie wiele Wam mówiło, poniżej wymieniam te, z którymi już zapewne mogliście się spotkać: Media relations czyli relacje z mediami od informacji prasowej po konferencję prasową. PR wewnętrzny – istotne narzędzie, które pozwala kierować działania organizacji do jej otoczenia wewnętrznego (pracownicy, byli pracownicy a także rodziny obecnych pracowników). Lobbing na polskiej ziemi nie ma przychylnej opinii, a tymczasem jest to w pełni legalne narzędzie. Lobbingiem nazywa się wywieranie wpływu przez osoby do tego uprawnione (lobbyści) na rzecz zleceniodawcy by ten otrzymał korzystną decyzję władz (państwowych, samorządowych lub innych) CI - Corporate Identity opisane szerzej m.in tu Eventy – organizacja wydarzenia, które porwie tłumy to nie lada wyzwanie. Niezależnie od tego czy jest to happening na 100 osób czy na 1000. E-PR/social media czyli działania komunikacyjne w Internecie od mailingów po media społecznościowe. Temat rzeka. Zarządzanie kryzysowe - kryzys jest jak nieprzewidziana burza śnieżna. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć kiedy się zdarzy ale możemy być przygotowani na przyjecie ciosu. Tak jak każda strategia jest inna, tak inny będzie dobór narzędzi. Nie ma tutaj szablonu bądź planu na to jakie narzędzia dobieramy do danych grup czy też sytuacji. Po pierwsze dlatego, że w większości organizacji każda sytuacja komunikacyjna jest odmienna. Po drugie nasze grupy mogą być zbieżne z odbiorcami podobnych do nas organizacji ale nasze działania w stosunku do nich już nie. Tym samym, jeśli nasi odbiorcy to np. osoby +50 to tylko my mamy wiedzę jakich będziemy chcieli użyć narzędzi by do nich skutecznie dotrzeć z przekazem. Jednocześnie często na tym etapie pojawia się pytanie: Z których narzędzi powinniśmy korzystać? Stąd, coraz częściej wyzwaniem staje się znajomość narzędzi PR w teorii jak i praktyce. Dlaczego? Ponieważ trzeba być na bieżąco z tematem. Sam Internet dla wielu organizacji jest nadal wyzwaniem, nie wspominając już o mediach społecznościowych. Ich znajomość jak i właściwy dobór to korzyść zarówno dla organizacji jak i odbiorców. W związku z tym pragnę Wam zadać dwa pytania: Czy Wasza organizacja wie z jakich narzędzi PR powinna korzystać? Czy dobieracie odpowiednie techniki PR do komunikatu jaki przesyłacie swoim odbiorcom? Jeśli „nie” pojawiło się choć przy jednej odpowiedzi, to mam dla Was propozycję. W najbliższym czasie na blogu powstanie Narzędziownia PR. Specjalny dział, którego głównym celem będzie zaznajomienie Was z narzędziami, które warto stosować w organizacjach. W ramach tej akcji pojawi się także konkurs dla organizacji pozarządowych. Więcej informacji szukajcie już wkrótce na naszym profilu na FB. Dobry plan to dobra taktyka jak i późniejsze działania. Jesteśmy na etapie, kiedy zdefiniowaliśmy nasze grupy docelowe. Poznaliśmy ich typy, upodobania jak i zainteresowania. Znamy też lepiej samych siebie. Mamy misje jak i wizję oraz wartości, którymi chcemy się kierować. Posiadamy też dobrze określone cele. Nie pozostaje nam nic innego jak złożenie tej układanki w taki sposób by powstała całość. Ostatnim elementem przed obraniem taktyki jest sformułowanie strategii właściwej (BIG IDEA) oraz kluczowych przesłań (Key Messages). BIG IDEA to główny pomysł, który w pełni określa wszystkie nasze działania. Wyrażamy go maksymalnie dwoma zdaniami. Zazwyczaj bardzo silnie połączony jest z naszą misją jak i wizją. Natomiast kluczowe przesłania to hasła/zdania, które ułatwiają zdefiniowanie naszej BIG IDEI. Powtarzamy je na każdym kroku w późniejszych działaniach (jak zdartą płytę). Niestety ten etap posiada minus, gdyż złe zdefiniowanie BIG IDEI to zła strategia, zła taktyka, jak i często źle dobrane narzędzia. Stąd, jeśli nie jesteśmy pewni czy dobrze postępujemy, warto zapytać lub skorzystać z pomocy ekspertów czy konsultantów. Za każdą dobrą strategią komunikacyjną „kryje” się dobra BIG IDEA. Zdanie, myśl przewodnia, która powoduje, że nasz przekaz skutecznie trafia do odbiorców. BIG IDEA jest stworzona po to by rozwiązać komunikacyjny problem. Jeśli nie jest wpisana w strategię, wtedy staje się tylko luźnym hasłem. Z tej przyczyny nasza myśl przewodnia powinna być połączona w logiczny sposób z tożsamością naszej organizacji. Sposobów na wypracowanie dobrej BIG IDEA jest wiele np. burza mózgów, pisanie, medytacja nad słowem czy obrazem. Warto na początku zatrzymać się (położyć na sofie w organizacji jeśli takowa istnieje) zamknąć oczy i na 10 minut „wymarzyć” sobie myśl przewodnią. Jeśli mamy bujną wyobraźnię korzystajmy z obrazów. Warto potem usiąść i spisać to wszystko co nam się „pojawiło”. Trzeba przyznać, że niejednokrotnie okazuje się, że proste rozwiązania są najlepsze. To jest proces, dlatego tutaj nie ma złych pomysłów. Warto przeprowadzić „kreatywną burzę mózgów” gdzie jedna z osób będzie moderowała takie spotkanie. Ta osoba powinna także pracować nad efektem finalnym naszej BIG IDEA. Praca nad BIG IDEA zaczyna się od pytań: Jak chcemy by nasza organizacja wyglądała za kilka lat? Czy nasza organizacja posiada słabe strony, które mogłaby przekuć na mocne? Pamiętajmy, że nasza myśl przewodnia to nie zwykłe hasło. To przekaz, który mówi o nas i naszej najlepszej stronie jaką możemy zaoferować odbiorcom. Sformułowanie kluczowych przesłań często poprzedza wymyślenie BIG IDEA. Warto określić maksymalnie trzy kluczowe przesłania. Wykorzystanie ich w późniejszych działaniach sprawi, że skutecznie będziemy wpływać na nasz wizerunek. Oczywiście budowa kluczowych przesłań jak i BIG IDEI jest o wiele łatwiejsza gdy posiadamy do tego narzędzie. Dlatego polecam Wam Message House (MH). Obecnie jest kilka wersji tego narzędzia. Jednym z nich jest MH autorstwa Marca Festa. To szablon domu, który porządkuje nam kluczowe przesłania ale i zmusza do dalszego myślenia nad nimi (tu możecie oglądnąć filmy, które przybliżą Wam temat). Dla wszystkich, którzy pragną zrobić samodzielnie profesjonalny MH polecam definicję Message House wg Leksykonu PR. Poniżej przygotowałam także dla Was wersję MH opierającą się na powyższej definicji. W następnym poście zabierzemy się za taktykę oraz wejdziemy w świat Narzędziowni PR. Jeśli coś Was zaintrygowało na tym etapie, pojawiły się nowe pytania to kontakt jak zawsze mile widziany.
Przechodzimy do drugiego etapu Strategii PR - PLANOWANIA. Na bazie analizy wyjściowej warto precyzyjnie określić cele, jakie stoją przed działaniami organizacji. To też etap pytań ale i udzielania odpowiedzi poprzez taktykę jaką obieramy. Wszystkie dane, fakty i argumenty, które do tej pory zebraliśmy będą niezbędne do tego by wskazać jaki problem nasze działania mają rozwiązać. Na poniższej infografice przedstawione są trzy cele: komunikacyjny, biznesowy oraz strategiczny. Umiejętne rozróżnianie celów jest kluczową sprawą dla późniejszych działań komunikacyjnych. Poniżej dla rozwiania wątpliwości dodatkowy przykład celów naszej sztandarowej Organizacji Y:
Cel biznesowy: Pozyskanie dotacji na projekt aktywizacji osób wykluczonych. Cel strategiczny: Zwiększenie świadomości na temat oferowanych szkoleń przekwalifikujących w grupie docelowej +50 poszukujących pracy. Cel komunikacyjny: Zwiększenie w grupie docelowej + 50 udziału w szkoleniach przekwalifikujących z 10 % do 25 % w ciągu pórocznej kampanii. Więcej o taktyce w kolejnym poście P jak planowanie czyli dobry plan to podstawa. Pozostajemy jeszcze w klimacie analizy wyjściowej. Dzisiejszy wpis będzie poświęcony analizie otoczenia i grup docelowych. Poprzednia prezentacja (A jak analiza) poruszała najważniejsze zagadnienia pierwszego etapu strategii PR. Zapewne u niektórych z Was, pojawiły się pytania dotyczące otoczenia i grup odbiorców. Możliwe, że podobnych pytań posiadacie o wiele więcej, gdyż patrzycie na ten temat z perspektywy Waszej organizacji. Postarajmy się zatem odpowiedzieć na najważniejsze pytania z zakresu analizy otoczenia. Brzmią one następująco: Kim jest odbiorca organizacji pozarządowej? Jakie są kryteria podziału grup? Jak rozpoznać najważniejszą grupę docelową naszej organizacji? Czy takie „rozpracowanie” grup organizacji „coś” nam da? Organizacje pozarządowe, podobnie jak firmy czy instytucje publiczne, pracują w "jakimś" otoczeniu. Nasza komunikacja względem otoczenia powinna być spójna i konkretna. W analizie sytuacji wyjściowej zadajemy sobie wiele pytań. Jednym z pierwszych i nadrzędnych jest pytanie o to, jak wygląda nasza komunikacja względem otoczenia. W razie wątpliwości: pisząc komunikacja mam na myśli obieg informacji, metodę w jaki sposób przekazaliśmy tę informację oraz dalsze informacje zwrotne. Następnie przychodzi refleksja i kolejne pytanie: Kim jest nasz odbiorca? Większość organizacji zazwyczaj posiada zdefiniowane otoczenie, do którego się zwraca, ale też dla którego prowadzi działalność. Dla przykładu, wspomniana wcześniej Organizacja Y ma szerokie otoczenie: są to osoby bezrobotne i wykluczone społecznie, instytucje publiczne wspierające ich odbiorców, samorząd, media itd. Wniosek? Otoczenie organizacji pozarządowej nie jest jednolite. Na etapie analizy wyjściowej jesteśmy w stanie stwierdzić, że nasza komunikacja będzie inna do każdej z grup (o tym więcej w kolejnych postach). Warto też przy analizie otoczenia wyodrębnić nasze grupy docelowe. Ułatwić to może nam podział na grupy strategiczne i taktyczne. Grupy strategiczne to takie, które są związane z nasza organizacją. To jest główny odbiorca naszej komunikacji. Dla przykładu, dla organizacji pozarządowych może to być społeczność lokalna ale także instytucje publiczne oraz władze samorządowe. Natomiast grupy taktyczne to takie, dzięki którym możemy wpłynąć na nasze główne grupy strategiczne. Zazwyczaj są to media, liderzy opinii, eksperci a także ośrodki badawcze. Możemy jeszcze raz przywołać przykład Organizacji Y. Grupami strategicznymi będą dla niej przede wszystkim bezrobotni, osoby wykluczone, instytucje publiczne udzielające wsparcia dla takich osób oraz samorząd. Natomiast taktycznymi będą np. media czy także eksperci zajmujący się tą tematyką. Posiadając sprecyzowane grupy strategiczne wiemy czy mamy jedną grupę, czy też więcej. Im więcej grup tym bardziej zróżnicowany jest nasz przekaz. Pamiętajmy, że im więcej informacji uzyskamy na temat grup na etapie analizy, tym bardziej jesteśmy w stanie dobrać odpowiedni przekaz. Gdy zidentyfikowaliśmy już grupy docelowe, warto się im bliżej przyjrzeć. Niezmiernie pomocnym jest określenie cech naszych grup. Do najważniejszych charakterystyka należą: -geograficzne (gdzie są?) -demograficzne (płeć, wiek, status, zajęcie) -psychograficzne (poglądy, styl życia, wzorce zachowań) Nie będziemy dzisiaj omawiać szczegółowej segmentacji grup docelowych, gdyż tak jak każda organizacja pozarządowa jest inna, tak różna jest specyfika grup. Często też, zdarza się, że organizacje posiadają rozpracowane grupy odbiorców. Warto jednak określić kryteria poszczególnych segmentów naszych grup docelowych. Ułatwi to bliższe poznanie i opisanie ich cech. Dzięki temu, będziemy wiedzieć jak do nich lepiej dotrzeć. Do podstawowych kryteriów zaliczamy: - potrzeby odbiorcy, - poglądy odbiorcy, - zachowania, - stan wiedzy oraz funkcja społeczna. Poznanie tych kryteriów w praktyce ułatwi nam komunikację. Dzięki temu, organizacja taka jak np. Y, będzie wiedzieć jakie są potrzeby jej odbiorców (np. osoby bezrobotne) i jak na to powinna odpowiedzieć (np. może zwrócić się do nich z propozycją nowych kursów zawodowych). Organizacje działają nie bez powodu. To nie tylko działania dla idei to są działania dla ludzi. Stąd istotne jest poznanie, jakie są potrzeby naszego odbiorcy (target insight). Powinniśmy dokładnie odpowiedzieć na dwa pytania: Czego nasz odbiorca naprawdę potrzebuje? Czy my to dostarczamy? Może się zdarzyć, że nasza organizacja posiada kilka grup docelowych. Jednakże, jedna z nich jest szczególnie ważna dla organizacji. Pojawia się pytanie: Czy można lepiej poznać jej potrzeby? Jeśli lubicie grafiki i dzięki obrazowi lepiej precyzujecie swoje myśli polecam Wam do zastosowania metodę Target Personification Model: Dzięki niej poznacie jeszcze lepiej Waszego odbiorcę i co ważne, jego upodobania. Na podstawie uzyskanych informacji, dowiemy się jak podejmuje decyzje, co jest dla niego ważne, co robi i jakie ma zainteresowania. Jeśli ta metoda Was zaintrygowała, więcej informacji uzyskacie tutaj. Pozostała nam jeszcze do wspomnienia grupa taktyczna, do której zaliczają się m.in. media. To istotna grupa dla organizacji grupa, dzięki której przesyłamy przekaz do naszych odbiorców. W czasie analizy naszym zadaniem jest przebadanie oraz prześledzenie tego, co pojawiało się na temat naszej organizacji w mediach. Jak o nas pisano? Czy często i negatywnie? Czy rzadko, lecz pozytywnie? Kto najczęściej zajmuje się naszą tematyką i działalnością? Czy mamy dziennikarzy, którzy piszą o nas regularnie? Do zbadania tego pomocnym narzędziem okazuje się Media Mapping. Na koniec odpowiedzmy sobie na pytanie, czy warto poświęcić czas na rozpracowanie naszych grup docelowych? Ja z doświadczenia wiem, że takie działania przynoszą korzyści. Organizacje nie są samotnymi wyspami. Im więcej danych mają o swoich odbiorcach, tym skuteczniej trafiają do nich z komunikacją. Jeśli macie jakieś pytania, zapraszam do kontaktu i dzielenia się Waszymi opiniami. A już wkrótce, drugi etap strategii PR dla NGO – Planowanie.
|
Archives
Lipiec 2014
Categories |